Translate

piątek, 14 grudnia 2012

Zapiekany camembert z szynką

Na owy pomysł wpadłam po ogłoszeniu przez portal smaker konkursu na francuskie śniadanie. Pierwszy mój pomysł był inny, ale myślę, że i tak go zrealizuję, ten był drugi. Niestety wszystko zweryfikowała mała dostępność produktów Merci Chef których obecność w daniu była obowiązkowa. Ale w końcu się udało:)

SKŁADNIKI:



Camembert Merci Chef, 1sztuka
Szynka (parmeńska/ szwarcwaldzka), 3-4 plastry
bagietka, 



PRZYGOTOWANIE:

Camemberta ostrożnie wyjmujemy z opakowania, ważne by nie uszkodzić skórki bo w czasie pieczenia wypłynie nam środek i szczelnie zawijamy w szynkę (szczelnie szczególnie dół i boki, góra może być odkryta).

Wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na 20-25 minut, 180'. Smacznego:)


środa, 5 grudnia 2012

Ciasteczka Imbirowe z nutą cynamonu

 Zauważyłam ostatnio, że od momentu założenia bloga niczego nie upiekłam! Jeszcze gotowi jesteście pomyśleć, że nie umiem;)

Ciasteczka imbirowe są w smaku bardzo korzenne, lekko szczypią w język i drapią w gardło, są też słodkie i idealne do kawy lub herbaty.


SKŁADNIKI:

-1 i 1/2 Szklanki mąki
-1/3 Szklanki cukru
-1 Kostka masła lub margaryny do pieczenia
-3 Łyżeczki startego imbiru
-1 Łyżeczka cynamonu
-2 Żółtka
-Szczypta soli

PRZYGOTOWANIE:

Margarynę siekamy z mąką, gdy połączą się dodajemy cukier, imbir, cynamon, żółtka i sól a następnie wyrabiamy na gładkie ciasto. Zawijamy w folię i zostawiamy w lodówce na 2 godziny.

Rozwałkowujemy ciasto na grubość 0,5cm i wycinamy ciastka, ja postawiłam na klasyczne wycinanie szklanką. 

Wykładamy na natłuszczoną lub wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i pieczemy 15-20 minut w 180'.
GOTOWE:)


środa, 28 listopada 2012

Chili con carne z mięsem mielonym

Chili con carne to tradycyjne danie kuchni meksykańskiej i coś idealnego dla tych którzy lubią ostre potrawy. Miałam ochotę na coś szybkiego, prostego ale konkretnego, a ostra potrawa to coś wspaniałego na jesienny, zimny dzień...


SKŁADNIKI:

-Mięso mielone, wieprzowe 500g
-Cebula, 1, duża
-Czosnek, 2 ząbki
-Pomidory, krojone, 1 puszka
-Czerwona fasola, 1 puszka
-Kukurydza, 1 puszka
-Sól
-Chili. Można użyć całej papryczki chili, ja wykorzystałam mieloną.

PRZYGOTOWANIE:



Cebulę kroimy w piórka, czosnek siekamy drobno i wrzucamy z odrobiną oleju do garnka, dusimy aż cebula się zeszkli.Gdy cebula jest gotowa dorzucamy mięso i od czasu do czasu mieszając smażymy aż mięso będzie gotowe. Wrzucamy puszkę pomidorów razem z zalewą, dolewamy pół szklanki wody i zagotowujemy, dorzucamy fasolę i kukurydzę (bez zalewy), solimy do smaku i dodajemy chili. Ja użyłam ponad 4 łyżeczek chili i wyszło bardzo ostre, warto próbować po każdej łyżeczce by dostosować ostrość do swoich upodobań:) Dusimy pod przykryciem około 10 minut.

GOTOWE:)
*Można podawać z ryżem, tortillą czy nawet ziemniakami, ja wybrałam zwykłą kajzerkę:)

wtorek, 27 listopada 2012

Pierś z kurczaka z sosem żurawinowym

Kurczak to mięso bardzo delikatne, pozwalające przyrządzić się na wiele sposobów, żurawina natomiast jest bardzo wyrazista i aromatyczna, jednak nie na tyle by przyćmić smak kurczaka, a jedynie (lub aż) go wzbogacić.


SKŁADNIKI:

- 1 pierś z kurczaka
- 200g świeżej żurawiny
- Gałka muszkatołowa, cynamon, starty imbir, cukier (do sosu)
- Chili, sól, 1 jajko (do kurczaka)
- 1/2 szklanki soku pomarańczowego

PRZYGOTOWANIE:

Filet z kurczaka przecinamy na pół, usuwamy wszelkie błony, myjemy. Do miski wbijamy jajko, dodajemy sól, chili (z samego czubka łyżeczki) i roztrzepujemy, wrzucamy piersi i obtaczamy. Zostawiamy na jakiś czas.

Żurawinę płuczemy i wrzucamy do niewielkiego garnka, zalewamy sokiem pomarańczowym i wstawiamy na ogień, gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu jakieś 10-15 minut. Gdy żurawina popęka dodajemy przyprawy, wszystko po pół łyżeczki, jedynie cukru dałam więcej by sos nie był cierpki. Gotujemy aż sos zgęstnieje. Warto spróbować by ocenić czy nie trzeba jeszcze przyprawić.

Gdy sos gęstnieje, smażymy piersi na złoto.

GOTOWE:)

Można podawać na przykład z kuskusem.


niedziela, 25 listopada 2012

Zapiekanka makaronowa





SKŁADNIKI:

-1 brokuł
-150g sera żółtego
-puszka pomidorów
-ok 4 plastry szynki konserwowej
-200g makaronu świderki
-szklanka śmietany 18% 
-sól, pieprz
-1 jajko

PRZYGOTOWANIE:

W osolonej wodzie gotujemy makaron na półtwardo, w drugim garnku również w osolonej wodzie i również na pół twardo gotujemy poróżyczkowane brokuły.
Szynkę kroimy w paski, pomidory z puszki kroimy (jeśli są całe) i w misce razem z zalewą mieszamy z szynką i ugotowanymi brokułami. Solimy, pieprzymy do smaku.
Na dno naczynia żaroodpornego wykładamy makaron, na makaron wykładamy warzywa i szynkę.
Ścieramy ser, 2/3 startego sera mieszamy w miseczce ze śmietaną, jajkiem i odrobiną pieprzu, zalewamy zapiekankę i posypujemy resztą sera.
Zapiekamy w 200' około 20 minut.
GOTOWE:)


sobota, 24 listopada 2012

Recenzja:"Kuchnia Słowian: o żywności, potrawach i nie tylko..."

Witam.
Dziś wyjątkowo mój post nie będzie przepisem, a recenzją. 
Często gotując staram się aby w daniach osiągać odpowiedni smak nie używając sztucznych dodatków, jak kostki rosołowe, poprawiacze smaku w proszku, granulkach czy innych wymyślnych torebek z pół-gotowymi daniami w proszku. Muszę się pochwalić, ze mi się to w miarę dobrze udaje. nigdy nie używałam środków w stylu Vegety, ani innych tym podobnych,co jedynie zdarzało mi się użyć to kostka rosołowa. Niestety, jeśli nie ma się dostępu do drobiu z prawdziwego, wiejskiego gospodarstwa, to kura z supermarketu z rosołem może sobie nie poradzić.
Ale do rzeczy.
Mam w posiadaniu książkę, która dostarcza mi wielu pomysłów na dania bez użycia sztuczności- "Kuchnia Słowian: o żywności,potrawach i nie tylko..." Hanny i Pawła Lis.
W owej książce znajdziemy wiele pożytecznych informacji , dowiemy się jak pozyskiwano, przechowywano dane składniki, w jaki sposób przetwarzano je aby można było użyć je w kuchni, gdzie i w jaki sposób gotowano we wczesnym średniowieczu, jak zachowywano się przy stole, jaką rolę "duchową" odgrywało jedzenie. No i oczywiście, co mnie osobiście najbardziej interesuje, znajdują się tu przepisy na kilka ciekawych potraw m.in: piwo słodowe, piwo jałowcowe, kwas chlebowy, ser, ser wędzony, polewkę ze szczawiu, barszczu, kaszę jaglaną z owocami, kołacz, suszone czy wędzone mięso i wiele innych. Przepis na plewkę ze szczawiu postną już wam prezentowałam TUTAJ . 
Kilka z tych przepisów udało mi się już przyrządzić, robiłam wspomnianą polewkę ze szczawiu postną ale i na mięsie, kapustę z grochem, podpłomyki, kaszę jaglaną (w wersji z pęczakiem) z suszonymi owocami oraz ze skwarkami, i biorąc pod uwagę to swego rodzaju doświadczenie mogę potwierdzić, że są to na prawdę proste i tradycyjne pyszności.
Hanna i Paweł Lis skutecznie cofają nas w czasie do świata wspaniałego jedzenia, zapachów i kultury naszych przodków, wiedzę zawartą w książce poparli badaniami z zakresu archeologii  eksperymentalnej i fachową literaturą.
Serdecznie polecam "Kuchnia Słowian: o żywności,potrawach i nie tylko..." Hanny i Pawła Lis, jako swego rodzaju ciekawostkę ale i bardzo poważną pozycję w zbiorze książek kucharskich.
Pozdrawiam:)

empik
gandalf

niedziela, 18 listopada 2012

Szpinakowe spaghetti

Makaronowej fazy ciąg dalszy ;)


SKŁADNIKI:

-Szpinak (450g, mrożony)
-Czosnek (5-6 ząbków)
-Cebula (1/2)
-Śmietana 18% do zup i sosów (1/4 szklanki)
-Makaron
-Sól, pieprz, gałka muszkatołowa (do smaku)

PRZYGOTOWANIE:
Wstawiamy osoloną wodę na makaron.

Szpinak wrzucamy do garnka i rozmrażamy z odrobiną oleju.

W międzyczasie siekamy cebulę i czosnek. Gdy szpinak jest już rozmrożony wrzucamy cebule i czosnek i pod przykryciem gotujemy około 5 minut, od czasu do czasu mieszając.

Doprawiamy solą, pieprzem i gałką, następnie dodajemy śmietanę i zagotowujemy.
Podajemy z makaronem ugotowanym al dente. :)
GOTOWE:)

sobota, 17 listopada 2012

Makaron z tuńczykiem

Uwielbiam makarony w różnej postaci, szczególnie z sosami z różnych składników. Spaghetti zawsze będzie moim ulubionym daniem, ale makaron zjem tak na prawdę ze wszystkim. Dzisiaj proponuje wam makaron z sosem na bazie tuńczyka. Proporcje które podałam wystarczą max. dla dwóch osób... Na zdjęciach danie nie wygląda zbyt efektownie, jednak, uwierzcie, to tylko wina aparatu ;)




SKŁADNIKI:


-Puszka tuńczyka (w oleju lub w wodzie, ew sosie własnym)
-Pomidorki koktajlowe (5-8)
-Śmietana 18% do zup i sosów (1/4 szklanki)
-Cebula (1/2)
-Sól, pieprz (do smaku)
-Makaron (spaghetti, ew inny wg. uznania)


PRZYGOTOWANIE:

Wstawiamy wodę na makaron i w międzyczasie gotujemy. Rodzaj makaronu jest w sumie nie istotny, ja chciałam zrobić coś a'la spaghetti dlatego wybrałam makaron do spaghetti. 

Cebulę siekamy drobno i wrzucamy na patelnię, szklimy. Pomidorki myjemy i przekrajmy na pół, dorzucamy do cebuli. Gdy pomidorki zmiękną dorzucamy tuńczyka i zagotowujemy. Następnie dodajemy śmietanę, sól i pieprz do smaku i ponownie gotujemy. 

Makaron al dente można wrzucić na patelnię i wymieszać z sosem, ale można również polać go sosem już na talerzu.


GOTOWE:)

sobota, 10 listopada 2012

Zupa Brokułowa



SKŁADNIKI:

- 1 brokuł

- 1 cebula
- 2 nieduże marchewki
- 1 porcja rosołowa
- śmietana 18% do zup i sosów
- sól, pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Marchewki myjemy, obieramy i kroimy w większe kawałki (na pół) , cebulę obieramy i kroimy na pół, ewentualnie w ćwiartki i razem z umytą porcją rosołową zalewamy w garnku wodą i zagotowujemy. Gotujemy, aż marchew będzie miękka. Odcedzamy wywar z mięsa i warzyw, tak by mieć sam płyn.
Brokuły myjemy, odcinamy różyczki (drobno), i wrzucamy do wywaru razem z marchewką. Gotujemy aż brokuły będą miękkie. Zupę można zmiksować (ew. przetrzeć) ale nie trzeba. Zależy czy chcemy zupę-krem czy zwykłą. Następnie solimy i pieprzymy do smaku oraz zabielamy śmietaną.

GOTOWE:)


wtorek, 23 października 2012

Halloweenowe 3w1

Choć nie jestem zwolenniczką Amerykańskich tradycji to i tak halloweenowe szaleństwo mnie dopadło, jednak w wymiarze kulinarnym. Zapraszam na 3w1 czyli trzy przepisy z dyni:

1.Makaron z dynią i boczkiem


Składniki:
- ok 1 kg dyni (kilogram ważonej razem ze skórą, nie kilogram samego miąższu)
- 3 plastry boczku (ew. szynki parmeńskiej, bekon)
- 1/2 dużej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 szklanki śmietany 18% do sosów i zup
- sól, pieprz
- makaron wstążki

Przygotowanie:
Boczek kroimy w niewielkie kawałki i z niewielką ilością oleju wrzucamy na patelnię. Kroimy cebulę i czosnek (jak najdrobniej) i dorzucamy do boczku. Dynie obieramy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kostkę. Gdy boczek się zesmaży dodajemy dynię i pod przykryciem dusimy około 15 minut. W międzyczasie gotujemy makaron. Gdy dynia jest już miękka dodajemy śmietanę (uwarzmy by się nie zważyła), solimy, pieprzymy do smaku i na wolnym ogniu powoli zagotowujemy. 
GOTOWE:)

2.Zupa dyniowa na mleku


Składniki:
- 1,2 kg dyni (razem ze skórką)
- 3-4 szklanki mleka
- szczypta soli
- opcjonalnie: groszek ptysiowy, kluski lane, kluski ziemniaczane

Przygotowanie:
Dynię obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy miąższ w kostkę. Wrzucamy do garnka i zalewamy wodą około pół centymetra ponad poziom dyni i gotujemy około 15-20 minut aż dynia zmięknie. Gdy dynia będzie już miękka odlewamy nadmiar wody i miksujemy ją (lub przecieramy przez durszlak).  
Do zmiksowanej dyni dolewamy 3-4 szklanki mleka (zupa nie powinna być za rzadka), mieszamy, solimy do smaku i zagotowujemy. Trzeba uważać, zupa może bardzo łatwo wykipieć. Taką zupę możemy podawać z groszkiem ptysiowym, kluskami lanymi lub ziemniaczanymi(moja ulubiona wersja).
GOTOWE:)

3. Sałatka z pestek dyni i boczku

Składniki:
- Garść pestek z dyni
- Dwa plastry boczku
- Kapusta pekińska 
- Ser żółty 100g
- Jedna czerwona cebula
- Pieprz, sól
- Olej lub oliwa

Przygotowanie:

Plastry boczku kroimy w niewielkie kawałki  i zesmażamy na patelni z niewielką ilością oleju na "złoto". Gdy boczek jest gotowy ściągamy go z patelni i odlewamy olej zostawiając odrobinę. Na patelnie wrzucamy pestki dyni i prażymy chwilę (pod przykryciem, strzelają xD). Kapustę kroimy drobno i wrzucamy do miski razem z boczkiem i pestkami. Ser kroimy w kostkę, cebule w plastry i wrzucamy do reszty składników. Solimy i pieprzymy do smaku, wlewamy łyżkę oleju i mieszamy.   
GOTOWE:)

Zapraszam również na film 3w1 :)


wtorek, 2 października 2012

Pomidory faszerowane serem feta


WITAM!
Dzisiaj szybki, i ponownie włoski przepis, czyli pomidory faszerowane serem feta:

PROPORCJE NA 3 POMIDORY

-3 duże, twarde i ładne pomidory
- 1/2 kostki sera feta
-1 ząbek czosnku
-Bazylia
-Oregano
-Pieprz
-Oliwa

Ser feta kroimy w kostkę, drobno siekamy czosnek. Fetę, czosnek, oregano, bazylię, pieprz i oliwę łączymy ze sobą w misce. Umytym pomidorom odkrajamy górne części i wydrążamy pestki. Faszerujemy wcześniej przygotowaną fetą i układamy natłuszczonym naczyniu (naczynia żaroodpornego nie powinno być potrzeby natłuszczać  pomidory nie powinny przywierać). Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190' i zostawiamy na 25-30 minut.
GOTOWE:)

A przepis w ramach testowania nowego naczynia żaroodpornego xD

wtorek, 25 września 2012

Kilka słów o szczawiowej


Obecnie z powodu przygotowań do pewnej imprezy mam okazję gotować potrawy z średniowiecznych przepisów:) Nawet nie wiecie jakie to fascynujące. W sumie nigdy nie byłam zwolenniczką sztucznych przypraw- wzmacniaczy Samku typu Vegeta etc. ale to doświadczanie pokazuje jak naprawdę coś takiego jest nie potrzebne. Pierwszy raz robiłam zupę szczawiową i to na dwa sposoby! Postną i na mięsie. Wyszła naprawdę dobra i na pewno indywidualnie też będę ją robić, kto wie, może zrobię wam o niej filmik. Puki co krótki przepis na Polewkę ze szczawiu postną:
„Polewka ze szczawiu „Postna”
2 litry wody
3-4 garście młodych listków szczawiu
0,3 litra tłustej wiejskiej śmietany
1 całe jajko
4 żółtka
Sól
Pieprz
Do gotującej się wody wrzucamy opłukane i pokrojone listki szczawiu. Gotujemy 15 minut, dodajemy sól i zaprawiamy śmietaną rozmąconą z jajkiem i żółtkami. Zdejmujemy z ognia aby nie zważyły się żółtka.

Czas przygotowania takiej zupy jest naprawdę krótki, około jednej godziny, najwięcej czasu zajmuje zagotowanie wody, ale jest to coś po prostu pysznego.

wtorek, 18 września 2012

Sos czosnkowy


Pasta jajeczna

Pyszny sposób na ciekawe kanapki? Masz dość chleba z serem czy szynką? Zrób pastę jajeczną:) To proste! 
Gotujemy 4-5 jajek, na twardo. Kroimy drobno pół cebuli, jednego pomidora kroimy w drobną kostkę, siekamy szczypiorek. Gdy jajka są got

owe obieramy je i oddzielamy żółtko od białka, żółtka miksujemy z 2łyżkami majonezu a białka kroimy w kostkę (oczywiście można zmiksować całe jajka, ja jednak wole gdy białko jest w kawałkach) i dodajemy pokrojone białko, cebulę, pomidora i szczypiorek po czym solimy i pieprzymy do smaku. Składniki łączymy tak by wszystko się dobrze wymieszało, ale by składniki w kostce się nie rozleciały (np.w mikserze). Gotowe! Smacznego;)






Sałatka z mozarellą


Spaghetti

W moim domu spaghetti robione było od dzieciństwa, jednak sama forma się zmieniała. Zaczęło się od sosu w proszku, przeszło to słoików z gotowym sosem, jednak dzięki mojemu zamiłowaniu do gotowania i wielkiej miłości do tego włoskiego dania
 zagościła wersja bardziej "naturalna". Bardzo nie lubię komentarzy które często pojawiają się pod przepisami na spaghetti...,że to nie jest prawdziwe włoskie spaghetti bo oni robią tak i tak, a tu jest tak i tak. Miłość do gotowania i samo gotowanie ma swoje prawa, prawo modyfikacji;)
Zawsze najpierw wstawiam wodę na makaron, gdy ona powoli się gotuje, zaczynam sos. Przysmażam pół kilo mięsa mielonego ("true" spaghetti klopsiki to nie moja bajka;)) A gdy już jest gotowe (zazwyczaj po około 10minutach) dodaje posiekaną jedną nie wielką cebulę i ok.4-5 ząbków czosnku(im więcej tym lepiej) i pod przykryciem duszę około pięciu minut. Następnie dodaje dwie puszki pomidorów (najlepiej w kawałkach) i zostawiam do wrzenia. Czas na doprawianie, sól i dużo pieprzu (wole pikantne), oregano, bazylia (świeża, siekana) i gotujemy jeszcze troszkę. W międzyczasie nasz makaron powinien być już gotowy (używam kupnego,bo szybciej, ale polecam domowy). Pozostaje nam nałożyć i posypać startym serem ... i szamać ! ;) (Nie przepadam za "włoskim" mieszaniem makaronu z sosem by się pokrył i wchłoną,wole polewane;)) 



Bazylia

Postanowiłam w pierwszym swoim poście wypowiedzieć się na temat, moim zdaniem, wyższości świeżej bazylii nad suszoną;) Bazylia jest bardzo łatwa w uprawie, zarówno w doniczce jak i przydomowym ogródku, siejemy ją w maju. Ma słodko- pikantny
, korzenny smak i zapach, świeża jest wyjątkowo aromatyczna. W doniczce wygląda bardzo atrakcyjnie i (UWAGA!) odstrasza owady;) Poza tym, moim skromnym zdaniem, dodawanie własnoręcznie wyhodowanego składnika daje wiele satysfakcji. Świetna do wszelkich dań włoskich, pizzy, spaghetti, sałatek. Oraz ciekawostka : Noszenie w portfelu listka bazylii przyciąga pieniądze;) Dzisiaj zagościła w moim spaghetti ♥